GN 47/2024 Archiwum

„Gość Niedzielny” w krainie smoka

- Hura! — hura! „Gość Niedzielny“ w krainie smoka! — oto wybuchy pierwszej radości, jaką nam sprawił niespodziewany gość z kochanego Śląska. Zaprawdę nie wiemy, jak wyrazić Szanownej Redakcji naszą wdzięczność za tak radosną niespodziankę — pisali śląscy misjonarze pracujący w Chinach, którzy w 1932 r. otrzymali egzemplarze naszego pisma.

— Myśleliśmy, że Rodacy o swych wygnańcach na Dalekim Wschodzie nic nie wiedzą, albo też zapomnieli; tymczasem jaka miła pomyłka, pomyłka wyciskająca nam łzy z oczu, łzy — nie tęsknoty za tem cośmy utracili, lecz łzy radości z tego powodu, że o nas w ojczyźnie nie zapomniano – napisali w liście opublikowanym na naszych łamach w styczniu 1933 r.

- Każdy numer „Gościa Niedzielnego“jest z wielką niecierpliwością oczekiwany. Zżyliśmy się z nim w Ojczyźnie i trudno nam było się z nim rozstać. Jesteśmy przecież synami ludu śląskiego i każda dziedzina jego życia wielce nas interesuje. Z ożywieniem śledzimy życie Rodaków, współczujemy z każdą ofiarą kryzysu gospodarczego i religijnego, z drugiej strony — cieszymy się radością dziecka śląskiego, widząc na załączonych fotografiach te długie szeregi członków Misji Wewnętrznej oraz niezliczone armje „Tej, co Jasnej Broni Częstochowy“ i w „Ostrej świeci Bramie" – pisali misjonarze, nawiązując do wielkiego światowego kryzysu gospodarczego lat 30., który dotknął także Polskę.

- Dla wszystkich Rodaków serdeczne pozdrowienie z krainy smoka – zakończyli swój list misjonarze niepodpisani z imienia i nazwiska. Wiadomo jedynie, że ich list został napisany w chińskiej miejscowości Wenchow.

Dzięki temu można domyślać się, że autorami podziękowań byli księża misjonarze św. Wincentego a Paulo. Od 1932 r. pracowali oni w 300-tysięcznym mieści Wenchow nad Oceanem Spokojnym. Według danych z 1937 r. pracowało w tam 10 księży z Polski. Jednym z nich był ks. Łukasz Sitko, który potem publikował swe teksty na łamach „Gościa Niedzielnego”. Misja w Wenchow została zlikwidowana w 1946 r. Kilku polskich księży z bp. Ignacym Krauze od grudnia 1946 do lutego 1947 r. przebywało w więzieniu. Ostatni polscy księża misjonarze opuścili Chiny w styczniu 1949 r.


Historia GN jest tyleż długa co ciekawa. W kolejne „retrowtorki” w serwisie Retro Gość przybliżamy fragmenty tekstów oraz ilustracje, wyłowione z archiwum „Gościa Niedzielnego”. Warto też śledzić profil Retro Gościa na Instagramie!

 

« 1 »