Ośrodek w Laskach, 1938. „Nikt nie powinien pozostać obojętny”

11 września 1938 r. ukazało się wydanie „Gościa Niedzielnego” z apelem o wsparcie Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.

„Jak Pan Jezus wspomagał i duszę i ciało, tak i teraz chce, byśmy wspierali i na duszy, i na ciele tych, co potrzebują pomocy. Dlatego powstają specjalne towarzystwa i zgromadzenia zakonne dla pomocy niewidomym. Największe takie towarzystwo w Polsce to Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi, które ma w sześciu różnych  miejscach Polski (Laskach, Chorzowie, Warszawie, Poznaniu, Wilnie i Krakowie) swoje oddziały i prowadzi największe u nas zakłady niewidomych w Laskach pod Warszawą. Są tam niewidomi różnego wieku, od malutkich dzieci aż do staruszek, z całego kraju; młodzież uczy się w szkołach, dorośli pracują w warsztatach, są nawet niewidomi nauczyciele i instruktorzy. Posługują niewidomym i uczą ich Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża, powstałe przed kilkunastu laty specjalnie dla pomocy niewidomym” – dowiedzieli się czytelnicy „Gościa” 83 lata temu.

 

W numerze pojawiła się też informacja o zbliżającej się zbiórce na Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi. „Nikt nie powinien pozostać obojętny na ten apel o pomoc. Niech ofiary będą nawet najmniejsze, ale gdy ich będzie dużo, a zwłaszcza gdy będą stałe, to w sumie wiele mogą” – pisał GN.

 

Okładka „Gościa Niedzielnego” nawiązywała do rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej.