Dobrze, że wreszcie doszło do kościelno-rządowego porozumienia w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego. Od przyszłego roku na Kościół katolicki będziemy mogli przekazać 0,5 proc. swojego podatku.
W powodzi komentarzy po decyzji ojca świętego o ustąpieniu ze Stolicy Piotrowej chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden.
Zaskoczenie było wielkie, ogromne, nie do ogarnięcia. Nie ma co ukrywać, decyzja Benedykta XVI spadła jak grom z jasnego nieba.
Po wyroku wydanym na dr. Mirosława G. w centrum uwagi znalazł się sędzia Igor Tuleya.
Tym razem muszę rozpocząć od przeprosin. Otóż w poprzednim numerze w tym miejscu ukazał się po raz drugi z rzędu ten sam tekst. Stało się tak przez pomyłkę, za którą serdecznie przepraszam.
Wystarczy wejść na stronę www.jedenznas.eu i poprzeć europejską inicjatywę ustawodawczą. Ma ona doprowadzić do takiej zmiany prawa europejskiego, by z budżetu Unii Europejskiej nie można było finansować aborcji i doświadczeń na ludzkich embrionach.
Czasami można odnieść wrażenie, że już nikt nie jest w stanie powstrzymać nieustannie przesuwanej granicy w stronę tego, co grzeszne i niezgodne z naturą.
Z rozwoju sytuacji demograficznej na Opolszczyźnie cieszyć się mogą tylko skrajni i dogmatyczni ekolodzy.
W największym kryzysie nie jest wcale gospodarka, ale rozum.
Parę tygodni temu miałem okazję zobaczyć widowisko obrzędowe „Wesele na Górnym Śląsku”.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.