Hallo, tu krem... Czyli urok przedwojennych reklam

red.

publikacja 15.11.2022 09:31

Reklamy ukazywały się w „Gościu” już od pierwszego numeru, czyli od września 1923 r. Sięgnijmy jednak do wydania sprzed 84 lat. Poniżej kilka ogłoszeń z listopada 1938 r.

Reklama w „Gościu” promowała produkty z najróżniejszych branż, m.in. lokaty bankowe, nawozy sztuczne, medykamenty, modlitewniki, meble, kursy kierowców, zagraniczne podróże kolejowe, a nawet towary, których reklamy dziś raczej nie znalazłyby się w naszym piśmie, takie jak broń, piwo i papierosy. W 1928 r. przychody z reklam stanowiły blisko 25 proc. budżetu pisma. Był to wielki sukces ówczesnego redaktora naczelnego ks. Alojzego Siemienika, który rozwinął „Gościową” akwizycję ogłoszeń. W bożonarodzeniowym numerze z 1936 r. reklamy zajmowały 4 i pół spośród 20 stron pisma. W okresie komunizmu publikowaliśmy raczej ogłoszenia niż reklamy i to głównie dotyczące pracy dla organistów czy gospodyń na probostwach. Po zmianach 1989 r. reklamy wróciły do „Gościa”.

Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście "Mydło i powidło"

A oto ogłoszenia zamieszczone w GN nr 46/1938:

Hallo, tu krem... Czyli urok przedwojennych reklam   Hallo, tu krem... Czyli urok przedwojennych reklam   Hallo, tu krem... Czyli urok przedwojennych reklam   Hallo, tu krem... Czyli urok przedwojennych reklam   Hallo, tu krem... Czyli urok przedwojennych reklam  
TAGI: