Między JP1 i JP2

ps

publikacja 11.10.2022 08:00

Wiadomość o śmierci papieża po 33 dniach pontyfikatu. W „Gościu”: „Swoją dobrocią, miłością i prostotą podbił serca wszystkich”.

Między JP1 i JP2

Czytelnicy „Gościa” na okładce wydania na XXVII niedzielę zwykłą 1978 r. zobaczyli zdjęcie Jana Pawła I z informacją o jego niespodziewanej śmierci.

„W ciągu 33 dni sprawowania rządów Kościołem Ojciec Święty zdobył sobie powszechną sympatię i uznanie. Swoją dobrocią, miłością i prostotą podbił serca wszystkich” – pisał  redaktor GN.

Czytaj też: Jan Paweł I - Góry papieża

W kolejnym numerze pojawił się obszerny artykuł o zmarłym Janie Pawle I, zatytułowany „Odszedł papież wielkich nadziei”. Przypomniano jego ostatni oficjalny tekst, napisany własnoręcznie list do ordynariusza Erfurtu. Okazją było 700-lecie katedry w tym niemieckim mieście. „Te kamienie niech mówią o wierze i pobożności przodków i niech zachęcają dzisiejszych wiernych do zachowania świętego dziedzictwa wiary (...) Obyśmy wśród przeciwności i radości doczesnego życia nie zapomnieli o życiu błogosławionym, czekającym nas w wieczności” – pisał Jan Paweł I na kilka godzin przed śmiercią.  

Zacytowano też słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego na wieść o śmierci papieża: „Był to dla Kościoła olbrzymi wstrząs. Sądzono, że wybór człowieka w niezbyt podeszłym wieku pozwoli Kościołowi na wykonywanie swego zadania pod Jego kierownictwem przez dłuższy czas. Jednak okazało się, że Bóg chciał inaczej”.

Nikt, przeglądając wówczas to październikowe wydanie „Gościa”, nie spodziewał się, że w kolejnym numerze zobaczy na okładce zdjęcie Karola Wojtyły – nowego papieża z Polski.

Nikt też nie mógł przypuszczać, że 44 lata później na okładkę „Gościa” trafi uśmiechnięta twarz Jana Pawła I – nowego błogosławionego...
... że 36 później na okładkę „Gościa” trafi uśmiechnięta twarz Jana Pawła II – nowego świętego...
... że 43 lata później napiszemy w „Gościu” o nowym błogosławionym – kardynale Stefanie Wyszyńskim.

Historia GN jest tyleż długa co ciekawa. W kolejne „retrowtorki” w serwisie Retro Gość będziemy przybliżać fragmenty tekstów oraz ilustracje, wyłowione z archiwum „Gościa Niedzielnego”. Warto też śledzić profil Retro Gościa na Instagramie!