Pierwsza biskupka krytykuje krótkie sukienki i ruchy pentekostalne

Jakie ciekawostki mogliśmy przeczytać w "Gościu" w połowie lat 20. XX wieku?

wt

|

GOSC.PL

dodane 06.06.2023 08:14

W dawnych numerach "Gościa" z 1926 r. można było znaleźć dział "Rozmaitości". A w nim ciekawostki ze świata i Kościoła. I tak w jednym z majowych numerów ówcześni redaktorzy opisali historię pewnej protestanckiej biskupki z New Jersey, który wybrała się w podróż na Wyspy Brytyjskie. 

"Jedyną kobietą-biskupem na świecie jest biskup Alma White, założycielka sekty „Słup ognia“ w Zarephatic w stanie New Jersey. Sekta ta opiera się na tradycjach starego kościoła metodystów i ma wielu wyznawców" - czytamy w "Gościu" sprzed 97 lat. W tym czasie pani biskup wybrała się do Wielkiej Brytanii, by "w towarzystwie syna swego Wielebnego Ray'a White‘a, oraz licznych kapłanów swej sekty" dokonać otwarcia nowej świątyni swojego ruchu religijnego. Sama Alma White, była nie tylko założycielką "Słupa Ognia", ale też feministką, członkinią Ku Klux Klanu i była zaangażowana w walkę z Kościołem katolickim, Żydami,  w anty-pentekostalizm, popierała segregację rasową i wrogość wobec imigrantów.

Jednak to nie konsekracja świątyni zaciekawiła najbardziej autora tekstu, ale poglądy pani biskup na temat ówczesnej mody kobiecej, które wyraziła w jednym z udzielonych wywiadów. Alma White ostro skrytykowała w nim noszenie przez panie krótkich sukienek i obcinanie na krótko włosów:

"(...) zganiła obecnie panujące mody kobiece, czyniąc za nie zresztą odpowiedzialnych mężczyzn-krawców. Dalej potępiła obcinanie włosów, na poparcie swych słów przytaczała wersety z Biblii. Wypowiedziała się też przeciw tańcom, grze w karty, paleniu papierosów i piciu, co wszystko zabronione jest członkom jej sekty. W końcu, jednak, biskup White oświadczyła, że bynajmniej nie jest przeciwniczką wszelkich rozrywek".

Historia uczy więc, że krytyka krótkich sukienek i spodni w żeńskiej garderobie nie jest bynajmniej oryginalnym pomysłem współczesnych, radykalnych ruchów katolickich, ale miało się dobrze już dawno temu, także w środowiskach protestanckich. Dziwić może jedynie to, że niektóre środowiska zarzucające dziś Kościołowi protestantyzację w przestrzeni liturgii, jednocześnie w kwestiach mody  obyczajów mówią jednym głosem z pierwszą panią biskup, liderką radykalnego protestanckiego ruchu zza Oceanu sprzed 100 lat.

Pierwsza biskupka krytykuje krótkie sukienki

1 / 1